niedziela, 9 marca 2014

Schody wewnętrzne- już są :)

Ta dam! Tak wygląda efekt niemal końcowy- na razie bez poręczy i uzupełnienia drobnych ubytków w tynku. Schody są świetne. Są stabilne i cieplutkie - dzięki dwóm kolorom i bocznym paskom zyskały na szerokości- przynajmniej optycznie. Mogliśmy wybrać precyzyjnie kolor na jaki zostaną zaolejowane/ pomalowane i dopasowaliśmy go do okien i parapetów. Jak wiele zmieniają schody... zaczyna być domowo... Wiosna, wiosna....






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz